Mam na imię Michał i pasjonuje mnie mało popularna w Polsce dyscyplina (przynajmniej w porównaniu do piłki nożnej czy tenisa), jaką jest triathlon. Na co dzień pracuję jako fizjoterapeuta i łączę życie zawodowe z treningami i startami w mniejszych lub większych zawodach triathlonowych.
Moja przygoda z tą wymagającą, ale niezwykle satysfakcjonującą i przynoszącą wiele radości dyscypliną sportu zaczęła się ponad dziesięć lat temu. Dziś mogę z dumą powiedzieć, że triathlon to nie tylko sport, ale przede wszystkim sposób na życie, który nauczył mnie wytrwałości, samodyscypliny i umiejętności radzenia sobie z własnymi słabościami.
Postanowiłem założyć tego bloga, aby dzielić się moją pasją z innymi.
Aktywność fizyczna nigdy nie była mi obca
Aktywność fizyczna to coś, z czym jestem za pan brat od młodości. W szkole podstawowej i średniej trenowałem pływanie, które nauczyło mnie cierpliwości i zwracania uwagi na technikę.
Na studiach zainteresowałem się bieganiem jako prostym, a jednocześnie wymagającym sportem, który pozwalał mi oderwać się od codziennych obowiązków. To sport, który można trenować praktycznie bezkosztowo. To było istotne dla mnie, jako dla studenta.
Kolarstwo przyszło trochę później, kiedy po kontuzji kolana szukałem alternatywy dla biegania.
Połączenie tych trzech dyscyplin wydawało się naturalnym krokiem, ale nigdy nie przypuszczałem, że triathlon stanie się moją największą pasją.
Dlaczego tak polubiłem triathlon?
Pierwszy start w triathlonie był dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Były to lokalne zawody na sprinterskim dystansie, które miały być testem mojej kondycji i możliwości. Pamiętam, że miałem sporo obaw, jednak byłem też podekscytowany.
Po przekroczeniu linii mety czułem nie tylko ulgę, ale przede wszystkim ogromną satysfakcję. Od tamtej pory startowałem w wielu zawodach, od krótszych dystansów po pełne Ironmany, a każda kolejna impreza była dla mnie okazją do nauki i rozwoju.
Decyzja o założeniu bloga
Decyzja o założeniu tego bloga dojrzewała we mnie przez długi czas. Przez lata dostawałem mnóstwo pytań o rady dotyczące treningów, wyboru sprzętu czy radzenia sobie z kontuzjami.
Uświadomiłem sobie, że wiedza i doświadczenie, które zdobyłem przez lata, mogą pomóc nie tylko mojemu najbliższemu otoczeniu, ale także szerszej społeczności.
Powstał pomysł, aby stworzyć przestrzeń, w której będę mógł dzielić się swoimi przemyśleniami, poradami i inspiracjami.
Na tym blogu będę umieszczał artykuły dotyczące:
- przygotowań do zawodów (krótkich, jak i długodystansowych),
- strategiach treningowych i planowaniu sezonu,
- sprzęcie triathlonowym – od rowerów, przez pianki, aż po zegarki sportowe,
- zdrowiu i regeneracji, w tym sposobach na zapobieganie kontuzji,
- diecie i suplementacji dla sportowców wytrzymałościowych,
- moich osobistych doświadczeniach, sukcesach i porażkach.
Cel bloga
Moim celem jest sprawienie, aby ten blog stał się miejscem dla każdego, niezależnie od poziomu zaawansowania. Nieważne, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z triathlonem, czy jesteś doświadczonym zawodnikiem – wierzę, że wspólnie możemy się rozwijać i czerpać jeszcze więcej radości z tego wspaniałego sportu.
Mam nadzieję, że mój blog stanie się dla Was źródłem motywacji i inspiracji. Chciałbym, abyśmy wspólnie budowali społeczność, która dzieli się pasją do triathlonu i wzajemnie się wspiera. Jeśli macie pytania, sugestie lub chcielibyście, abym poruszył konkretny temat – piszcie śmiało. Każda wiadomość od Was będzie dla mnie ogromną radością.